W związku z zbliżającym się sezonem motocyklowym warto przypomnieć sobie o tym by nie tylko mieć przygotowaną maszynę na wyjazdy ale również pamiętać o zdrowym rozsądku.
Nic bardziej nie rani jak kalectwo lub strata kogoś z kim spędzało się godziny na wypadach daleko czy blisko.
Pamiętajmy że motocykliści są mniej widoczni na drogach a i użytkownicy innych pojazdów nie zawsze prawidłowo reagują na jednoślad zbliżający się w lusterkach.
Nie bawmy się w wyścigi czy rywalizację kto może i ile może. Niestety brawura często jest przyczyną zdarzeń drogowych w tym również ze skutkiem śmiertelnym.
Nie patrzmy tylko na licznik ale też na to co dzieje się za nami przed nami itp. Miejmy wyobraźnię która ma nas chronić przed skutkami niebezpiecznych zdarzeń a nie prowadzić do uczestniczenia w nich.
Dla wszystkich najważniejsze jest rozpoczęcie sezonu ale ważne jest zakończenie go w zdrowiu i z uśmiechem.
Zatem lewa ręka w górę włączmy myślenie i bądźmy bezpieczni.